Porady, jak pomóc alkoholikowi który nie chce się leczyć
Alkoholizm jest obecnie jedną z najgroźniejszych chorób XXI wieku. Nie zabija od razu, lecz jest problemem toczącym organizm fizycznie i psychicznie przez długie lata, wyrządzając przy okazji poważne szkody osobom znajdującym się w otoczeniu chorego. Jak przebiega uzależnienie od alkoholu? Jak pomóc alkoholikowi, który nie chce się leczyć?
Alkoholizm – przebieg uzależnienia
Pierwsza faza wydaje się z pozoru dosyć niewinna. Picie odbywa się głównie w towarzystwie podczas imprez, jednak z biegiem czasu dochodzi coraz częściej do spożywania rosnącej ilości alkoholu – chory coraz częściej samodzielnie poszukuje okazji, by się napić, inicjuje kolejki, coraz częściej dochodzi do palimpsestów alkoholowych, potocznie zwanych urwaniem filmu.
Uzależnienie rozwija się, alkoholik zaczyna się wycofywać z życia towarzyskiego, a coraz częściej także zawodowego, zaczyna się wstydzić swojego uzależnienia. Pojawiają się problemy rodzinne, zaniedbywanie potrzeb bliskich, towarzyszy temu na ogół przemoc słowna i nierzadko fizyczna.
Wpływ alkoholu na ludzką psychikę sprawia, że uzależniony bardzo łatwo ucieka się do destruktywnych zachowań – może się okaleczać, obnażać publicznie lub popadać w konflikty z prawem. Nierzadkie są również kradzieże, wynoszenie rzeczy z domu i wyprzedawanie majątku, popadanie w długi.
W ostatniej fazie alkoholik potrafi być w ciągu alkoholowym przez długie dni, tygodnie, a nawet miesiące. Uszkodzony zostaje mózg, serce, wątroba, w zaawansowanym stadium chory nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Nieleczony alkoholizm prowadzi do zgonu.
Jak pomóc alkoholikowi, który nie chce się leczyć?
Mechanizm uzależnienia od procentów sprawia, że wielu alkoholików nie widzi problemów, jakie powoduje nadmierne spożywanie alkoholu. Często też początkowy etap, kiedy spożycie alkoholu dawało euforię, zwyczajnie minął i obecnie jest on potrzebny, by uzależniony mógł w ogóle funkcjonować. Alkoholizm często idzie w parze z depresją, dlatego też nawet jeśli uzależniony widzi negatywne skutki swojego nałogu, często zwyczajnie nie czuje motywacji, by się z niego leczyć.
Ważne jest tutaj udzielanie wsparcia, kluczowe jest jednak to, aby zrobić to w mądry sposób. Należy pamiętać o tym, że każdy najmniejszy krok ku trzeźwości ma znaczenie, jednak na własne nieszczęście na ogół mylimy wsparcie z nadopiekuńczością.
Jak zachęcić alkoholika do leczenia?
W naturalny sposób w głowie pojawia się pytanie: co można zrobić? Otóż pora zmienić myślenie i przekonać się o tym, czego NIE robić.
Nie kryj alkoholika
Dopóki pomagasz mu ukryć swoje uzależnienie, nałogowiec nie czuje się odpowiedzialny za swoje czyny. Dlatego też jak najszybciej skończ ze spłacaniem długów, sprzątaniem po libacjach, kryciem przed rodziną i szefem. Dlaczego? Dlatego, że sprowadzi to na alkoholika problemy, z jakimi będzie musiał się zmierzyć właśnie przez rzucenie picia.
Nie pozwalaj się obwiniać
Obwinianie innych za swój alkoholizm jest po prostu jednym z mechanizmów ochronnych, a wpędzenie ich w poczucie winy jest dla alkoholika ostatecznym dowodem na to, że mają rację. Jest to trudne, lecz punktem honoru jest nie dać się sprowokować i nie wierzyć w słowa alkoholika
Nie uzależniaj się
Nie ma znaczenia, czy chodzi tutaj o uzależnienie materialne, czy emocjonalne – jego brak pozwoli Ci szybciej podjąć stosowne kroki i, jeśli będzie to konieczne, opuścić alkoholika. A przynajmniej postawić go w sytuacji, w której groźba opuszczenia go przez Ciebie będzie przez niego potraktowana jak najbardziej realnie. Daje to szansę, że uzależniony podejmie decyzję o leczeniu.
Czasem lepiej jest odejść
Na porządku dziennym są sytuacje, kiedy jedno z partnerów nie opuszcza swojej pogrążonej w nałogach drugiej połówki ze względu na “dobro” dzieci. Nie ma tu mowy o żadnym dobru. Współuzależnieni tkwią przez lata w błędnym kole, licząc na cud i nie rozumiejąc, że to właśnie odejście i jasne wyjaśnienie, dlaczego się odchodzi, może przynieść skutki znacznie szybciej, niż krycie alkoholika i jego nałogu.